Słowem wstępu
Większość z Was na pewno, od czasu do czasu, ma przemożną chęć na frytki. Niestety dużo lokali niespecjalnie przykłada się do przyrządzenia tego na pozór prostego dania i nie wykorzystuje potencjału jaki ma w sobie... ziemniak ;-)Na szczęście niedawno na łódzkiej mapie gastronomicznej zagościł nowy, jasny punkt. Mowa o lokalu Belgian Fries - Frytki Belgijskie, w którym głównym bohaterem jest oczywiście ziemniak. Nie znaczy to jednak, że w menu nie znalazło się miejsce na inne warzywa.
Po więcej szczegółów na temat Belgian Fries odsyłamy wszystkich frytkożerców (i nie tylko) do poniższej recenzji. Miłej lektury!