24 lutego 2013

Ciągoty i Tęsknoty - czy jest do czego tęsknić?


Słowem wstępu

Wizyta w VINDZIE (nasza recenzja), która wywarła na nas tak dobre wrażenie, zachęciła nas do poszukiwania wyjątkowych miejsc kulinarnych poza centrum naszego miasta. I tak oto trafiliśmy do restauracji Ciągoty i Tęsknoty.

Jest to lokal położony na Dołach, w pobliżu Akademii Sztuk Pięknych. Wizyta tam była więc dla nas, mieszkających w zupełnie innej części Łodzi, swego rodzaju wycieczką. Czy warto było odbyć tę "podróż" na Północ? Czym Ciągoty i Tęsknoty zaskoczyły nas in plus, a czym in minus?

Zachęcamy Was do zapoznania się z naszą opinią na temat tej restauracji. Przyjemnej lektury!


21 lutego 2013

[Rozmowy Kuchenne] Pomodoro

Pomodoro Łódź od Kuchni pizza

Łódź od Kuchni to nie tylko recenzje łódzkich lokali i relacje z kulinarnych wydarzeń ("Łódź Aktywna"). Miło nam obwieścić, że dzisiejszy wpis oficjalnie rozpoczyna nowy cykl, który postanowiliśmy nazwać: "Rozmowy Kuchenne". Będą to wywiady z osobami prowadzącymi lokale, których recenzja pojawiła się już na naszej stronie.

Mamy nadzieję, że nasze rozmowy nie tylko przypadną Wam do gustu, ale dzięki nim będziecie mieć również szansę poznać dane miejsca "od tej drugiej strony". Spojrzeć na nie z perspektywy osób, które je stworzyły, prowadzą i rozwijają. Wysłuchać ich pomysłów, planów oraz wyjaśnień.

Nie przedłużając - serdecznie zapraszamy do lektury wywiadu z Pomodoro!

17 lutego 2013

Zaraz Wracam - tartowy zawrót głowy

Uwaga! Aktualizacja

Z dniem 30 czerwca 2014 roku bistro Zaraz Wracam niestety zakończyło swoją działalność. Lokal, który zajął jego miejsce - bistro Już Wróciłem mimo nazwy, pomysłu, logo i lokalizacji sugerującej co innego, był całkowicie innym lokalem z nowymi właścicielami i załogą. Jakość serwowanych przez następcę Zaraz Wracam okazała się nie był wystarczająca by powtórzyć sukces poprzednika. Od początku maja 2015 roku pod adresem Piotrkowska 101 działa więc inny lokal - Spektakl. Ciekawi jesteśmy czy nowa formuła sprawdzi się w tym miejscu.

Słowem wstępu

Zaraz Wracam Bistro funkcjonuje na kulinarnej mapie Łodzi już od ponad dwóch lat. Zostało założone przez grupę przyjaciół, którzy swoim lokalu piszą tak:
"Nasze bistro powstało z zamiłowania do pysznego jedzenia. Naszą filozofią jest tworzenie dobrej, uczciwej i niedrogiej kuchni, którą cechuje bezpretensjonalny sposób podawania, choć nie pozbawiony odrobiny elegancji. Naszym atutem jest również szybkość wydawania posiłków. Ograniczona ilość czasu wolnego podczas godzin pracy, zajęć i spotkań nie musi oznaczać rezygnacji ze spożycia wartościowego jedzenia" (źródło)
Czy powyższe słowa to prawda i czy warto wybrać się do Zaraz Wracam? Co smakuje nam tam najbardziej? Czym Zaraz Wracam chwyciło nas za serce i dlaczego mamy na jego temat dobre zdanie?

Zachęcamy do lektury poniższej recenzji, w której znajdziecie odpowiedzi na wyżej postawione pytania.


10 lutego 2013

[Łódź Aktywna] Smakowity wernisaż


Czy jedzenie obdarte z zapachu, smaku i "trzeciego wymiaru" nadal pozostaje czymś godnym uwagi? Czy można najeść się samymi oczami? Okazuje się, że tak! Możecie się o tym przekonać udając się do niedawno przez nas recenzowanego Foto Cafe 102, w którym od 7. do 20. lutego w ramach wystawy ..:eat me:.. można podziwiać niesamowicie apetyczne zdjęcia autorstwa p. Agnieszki Krach (Na krachym spodzie).

7 lutego 2013

VINDA - czy rzeczywiście zabiera do nieba?


Słowem wstępu

Nie da się ukryć, że serce kulinarnej Łodzi bije w jej centrum. Ulica Piotrkowska i jej okolice oraz Manufaktura - to głównie tam powstają nowe lokale. I choć jest to naturalna konsekwencja praw rządzących rynkiem (lokalizacja to dużo więcej niż połowa sukcesu) to jednak niezmiennie błąka mi się po głowie pytanie: czy i kiedy zaczną pojawiać się w Łodzi kawiarnie i restauracje poza centrum - na łódzkich osiedlach? Ale takie z prawdziwego zdarzenia, bo nie mówię tutaj oczywiście o sieciowych pizzeriach, nieestetycznych "kebabach" i innych miejscach o wątpliwym standardzie gastronomicznym. Mam na myśli miejsca stworzone z pomysłem, do których chce się wracać.

Czy ta wizja kiedyś się spełni? Mam taką nadzieję. Kiedy? Nie wiem. Ale wiem, że stosunkowo niedawno (w październiku 2012), poza poza ścisłym centrum Łodzi, bo na ulicy Zgierskiej 69, pojawił się godny uwagi lokal o nazwie VINDA.

VINDA to dwa interesujące połączenia: kawiarni z lunch barem oraz loftowego wnętrza z modernistycznym elementami. 

Czy są to są udane połączenia oraz czy istnieje kulinarne życie poza centrum - o tym i nie tylko dowiecie się z poniższej recenzji. Zapraszamy do lektury!


1 lutego 2013

Foto Cafe 102 - obowiązkowy punkt wycieczki po Łodzi


Słowem wstępu

Foto Cafe 102 to bez wątpienia jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na mapie łódzkich lokali. Od samego początku, a istnieje już od 8 lat (sic!), cieszy się niesłabnącą popularnością przez co zasłużyło sobie na metkę miejsca niemalże kultowego. Lokalu, którego po prostu nie wypada nie znać.

W obecnie obowiązującej nomenklaturze można by Foto Cafe 102 określić mianem klubokawiarni, chociaż w czasie, kiedy powstawało, podobne określenie nie było jeszcze w obiegu (przynajmniej łódzkim).

Dzisiejsza recenzja dedykowana jest raczej osobom spoza Łodzi, które szukają pomysłu na spędzenie wieczoru w jakimś wyjątkowym miejscu, przesiąkniętym łódzkim klimatem. Większość łodzian bowiem  doskonale orientuje się, co to jest Foto Cafe 102 - i albo z jakichś względów nie wpisują się w jego klimat i raczej nieprędko znów tam zawitają, albo - tak jak my - darzą to miejsce sentymentem i chętnie, od czasu do czasu, do niego wracają.

Zapraszamy Was do zapoznania się z naszą opinią na temat tego miejsca, a także do dyskusji na temat Foto Cafe 102 w komentarzach. Na pewno macie jakieś spostrzeżenia, które mogły nam umknąć podczas pisania tej recenzji.